Speeder, czyli motocykl, który może latać. To dziwne założenie konstruktora-wizjonera Davida Maymana ujrzało światło dzienne i dziś wchodzi w fazę produkcyjną. Ten zapierający dech w piersiach motocykl powietrzny będzie jednak horrendalnie drogi.
Sztandarowe dzieło firmy Jetpack Aviation prowadzonej przez Davida Maymana, czyli Speeder. Latający motocykl, statek powietrzny, motocykl powietrzny, ciężko określić jego nazwę, która fachowo brzmi statek typu VTOL, co jednoznacznie wskazuje na fakt, że konstrukcja będzie pionowo startować i lądować, zupełnie jak śmigłowiec.
Speeder od początku projektowany był z myślą o przeznaczeniu dla służb mundurowych, dlatego też postanowiono zadbać o to, aby statek mógł zabierać nosze z pacjentem czy środki gaśnicze na pokładzie. Najważniejszym wyzwaniem konstruktorów będzie system elektronicznej stabilizacji, który ma rozwiązać problemy latających obiektów napędzanych silnikami odrzutowymi. Do tej stabilizacji mają zostać wykorzystane dysze sterowane specjalnym serwomotorem — jetovatorów. Ci, którzy myślą o zakupie, muszą się jednak przygotować się na spory wydatek rzędu ponad 380 tysięcy dolarów.
Zdjęcie główne: Kindel Media/pexels.com